sobota, 27 czerwca 2015

Błaganie o miłość

         Usłyszałam w radio przepiękną balladę Stinga  Practical Arrangement. Zainteresował mnie ten utwór, który w wolnym tłumaczeniu brzmi tak:

Mieszkać pod jednym dachem
Mieć zawsze dokąd wrócić
Możemy spać osobno
Ja mogę się nauczyć

Ale możemy się umówić
I zawrzeć pewien pakt
Może nauczysz się mnie kochać
Z biegiem lat

Pewnie nie taką miłość
wymarzyłaś sobie w snach
Lecz może pokochasz mnie
Za jakiś czas

Ileż miłości jest w tych słowach. Czy istnieje większe poświęcenie od tego, żeby żyć pod jednym dachem z kimś kto nas nie kocha? I tu nasuwa się pytanie – Czy warto się tak poświęcać? Czy warto wzdychać do kogoś, kto wyraźnie nie odwzajemnia naszych uczuć? 

Są na ten temat podzielone zdania. Jedni mówią, że jeżeli jesteś wytrwała, jeżeli dostatecznie długo czekasz, może spotkać cię nagroda. Może - ale wcale nie musi. Tęsknimy więc, wzdychamy i czekamy...na co? Moim zdaniem na gorszy moment w życiu naszego obiektu westchnień, na cień nadziei, że oto my, wreszcie zasługujemy na miłość, zaufanie i dozgonną wdzięczność. Czasami się opłaca, a czasami nie. Jak to w życiu bywa.

I tu kolejne pytanie - ryzykujemy, czy nie? Poświęcamy swój czas i uwagę czy nie? Odsuwamy się na boczny tor, czy stajemy na drodze do szczęścia naszego obiektu uwielbienia, nieustannie mu przypominając, że jesteśmy, kochamy i czekamy. Jak na mój gust to trochę za dużo pytań, za dużo niewiadomych. Wszystkiego za dużo. 

"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz". Kiedy miłość zagości w twoim sercu, są motylki w brzuchu, ukradkowe spojrzenia, pierwszy, przypadkowy dotyk dłoni, pierwszy nieporadny pocałunek, i wreszcie...ten pierwszy raz, taki niespodziewany, spontaniczny i trochę szalony. Warto poczekać na takie doznania, warto być cierpliwym i poczekać na miłość odwzajemnioną. Przy kochanej osobie możesz być sobą, nie musisz udawać, nie musisz niczego udowadniać i robić niczego wbrew sobie. Wystarczy że jesteś. 

A co jeżeli masz naturę zdobywcy? A co jeżeli jesteś wytrwała i konsekwentna i nic ale to nic cię nie zniechęci? Wtedy masz problem, bo osoba która znalazła się na twoim celowniku, może się poczuć mało komfortowo, ba, nawet może się poczuć osaczona, a to moim zdaniem nie rokuje dobrze. Uporządkujmy więc: Najlepiej jest kochać z wzajemnością, a jeżeli z jakiegoś powodu jest to nie możliwe, uzbrój się w cierpliwość, towarzysz ukochanej osobie, wspieraj ją, pomagaj i czekaj.  Na co?  Może na odpowiedni moment, może na to, że któregoś dnia stanie się cud...? 
Życie uczy nas cierpliwości i pokory. Pozwól nieść się życiu, ciesz się z tego co masz i proś o więcej. Nikt nie zna sposobu na chorobę, zwaną miłością nieodwzajemnioną.

A oto afirmacje do codziennego powtarzania:

Kocham i jestem kochana, a miłość jest dla mnie bezpieczna.
Jestem w cudownym i spełnionym związku z osobą, która mnie bardzo kocha.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz