A
raczej jak działają myśli
Dziennik
myśli. Założyłam specjalny zeszyt, w którym zapisuję swoje
myśli. Zapytasz pewnie droga Mario dlaczego to zrobiłam. Zrobiłam
to pod wpływem kart anielskich. Wbrew pozorom jest to ogromnie
trudne zadanie, ale jakże pouczające. Myśli są bowiem tym, co
kreuje nasze życie.
„Myśl
pozytywnie” - co to w ogóle oznacza? Zawsze w tym momencie
przypominam sobie słowa prof. Królickiego podczas wykładu metody
Silvy, a więc: „kiedy spotkasz w buszu lwa, to nie myśl, że może
nie jest głodny i cię oszczędzi, ale bierz nogi za pas i uciekaj
jak najszybciej i najdalej”. To jest właśnie pozytywne myślenie.
Kiedy
zaczynam coś zapisywać nabiera to dla mnie większego znaczenia.
Mam większą świadomość co i jak robię. Jest jednak jeden
warunek - muszę być ze sobą szczera, bo tylko takie podejście
przyniesie pożądane rezultaty.
Szczerość
w stosunku do samej siebie – jakie to oczywiste, a jednak trudne.
Dlaczego?
Myślę, że nasze Ego przeszkadza nam w ocenie własnych poczynań.
Zawsze
możemy znaleźć proste i bardzo jasne wytłumaczenie naszego
postępowania, ale w dzienniku zapisujemy tylko myśli, a nie ich
efekt.
Czasami
jest to istna wojna myśli, dialog ze swoim zdrowym rozsądkiem,
głupotą, niedojrzałością, pychą, złością, miłością,
strachem,
dobrem i złem, które w nas drzemie.
Zachęcam
cię droga Mario do takiej pracy ze swoimi myślami. Trzeba się nie
lada napracować, żeby nic co ważne nie umknęło twojej uwadze,
więc zaopatrz się w mały podręczny notes, długopis i do roboty.
Zapisuj często swoje myśli, nie odkładaj niczego na później, bo
zapomnisz, bo pomylisz, bo stracisz sens i sama będziesz miała
kłopot uporać się z własną pamięcią.
Ja
zaczęłam od napisania na początku zeszytu ważnych dla mnie słów:
„Człowiek
jest tym o czym cały dzień myśli”.
„Każda
myśl jest inwestycją, która natychmiast procentuje, więc myśl
mądrze. Masz moc wyboru swoich myśli i wypełniaj je miłością,
spokojem i harmonią”.
„Skargi
i zmartwienia przyciągają jeszcze więcej tej samej energii, więc
wznieś swe myśli na wyższy poziom, żeby zaczęły przyciągać
to, czego pragniesz”.
„Myśl
o czym pragniesz, zamiast zamartwiać się i narzekać”.
Ps.
Pisząc te słowa spojrzałam na zegarek i odczytałam godzinę 23:23
i jak zawsze w takiej sytuacji, czyli kiedy godziny i minuty są
zgodne dodałam ich wartości i odczytałam ich znaczenie tj: 2+3+
2+3 = 10 = 1+0 = 1
1
– „Uważaj na swoje myśli i myśl tylko o swoich pragnieniach
zamiast obawach, ponieważ przyciągasz to o czym myślisz”.
Ależ
te Anioły są czujne! Udzieliły mi dobrej rady i już ja wiem
najlepiej dlaczego.
Teraz
idę już spać, bo zrobiło się bardzo późno.
Kiedy
piszę droga Mario czas przestaje mieć dla mnie znaczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz