sobota, 11 lipca 2015

Anioły we śnie

          Kolejna noc nie przespana. Już świta, a ona siedzi załamana. Świat jej nie kocha, nic się nie układa, jest całkiem sama. Dom pełen ludzi, a ona sama, smutna i załamana. Siedzi i patrzy w okno, w którym wschód słońca zwiastuje dzień nowy, podobno lepszy, lecz kobieta nie ma nadziei. 

W jej pustym pokoju jasność rozświetliła wnętrze. To Ty? - zapytała kobieta, nie odwracając się od okna, bo już dawno gościa się spodziewała. Jestem Anioł Sofia i jestem tu od zawsze w twoim życiu, sercu i wśród ludzi, którzy kochają cię i z troską o ciebie dbają. To ich prośby o pomoc do mnie dotarły i jestem, chociaż powinnam tu być raczej na twoje wołanie. 

- A więc to ciebie się spodziewałam. Mądrość życiowa się się do mnie odezwała. A więc zwiastujesz nastanie nowych czasów, kobieta powiedziała do Anioła bo na anielskich sprawach trochę się znała.  - Tak, jestem tu przy tobie, byś mogła wypocząć w ciszy i zająć się swoją twórczością. Przyjmij energię, która ci oferuję i buduj siłę której potrzebujesz. Siła ta, pozwoli dojść ci do celu swej twórczej drogi. Jednym słowem zaufaj w moje przewodnictwo i rób swoje. Dziel się miłością z innymi, kochaj ludzi i ciesz się życiem, a wszystko inne jak kwiat na słońcu rozkwitnie. 

Anioł Sofia podeszła bliżej do kobiety by ją otulić światłem swoim i przynieść spokój, wyciszenie i milczenie. Kiedy twoje myśli są spokojne ? - zapytał Anioł kobietę, lecz ona nie potrafiła na to pytanie odpowiedzieć. No widzisz mówi Anioł, zbyt wiele myśli twoją głowę zaprząta, a to nie jest Ci potrzebne i dlatego odczuwasz brak siły. Oddaj mi wszystkie swoje troski, a tobie niech zostanie milczenie. Przyglądaj się światu lecz z boku, niech wszystko płynie swoim boskim rytmem. Kiedy nabierzesz już siły wrócisz do do swoich zajęć spokojna, silna i wyzwolona. 

Kobieta poczuła się zmęczona i na propozycję Anioła gotowa. Zamknęła oczy i od razu w głęboki sen odpłynęła. Tym razem sen był proroczy. Wir kolorowego światła wpadł do pokoju, ale kobieta nadal spała. Patrz jak pięknie jest na świecie,  jak są w nim ludzie różni od ciebie – powiedział sprawca tych barw płomieni Elohimy Vista & Kristal. Nie jesteś sama. Nie jesteś jedynym człowiekiem, który podlega pewnym procesom. Nie jesteś jedynym człowiekiem, któremu przytrafiają się pewne rzeczy. Jesteś jednym z tonów w wielkiej orkiestrze wszechświata. Zharmonizuj swój ton z innymi i spełniaj swa rolę nie obok, a raczej wśród innych. 

Kurtyna spadła, kobieta odkryła prawdę i już wie co ma z tą prawdą zrobić. Płynąć razem z innymi, lecz swym własnym nurtem, bez zawirowań i niepotrzebnej kipieli, bo wiry osłabiają, a nawet ciągną w podwodne błoto zbudowane przez własne Ego. Wtem wkroczył Anioł Różowego Promienia i powiedział kobiecie: Dość tego umartwiania!. Jeżeli czujesz się bezsilna, przytłoczona różnymi lękami i obawiasz się przyszłości,  poproś o pomoc a ja ci pomogę. Podniosę poziom twojej energii, rozproszę siły mroku, które chcą tobą zawładnąć. Pokażę ci jak podążać swą drogą . Znów będziesz jasno myśleć i stawiać w swoim życiu kolejne kroki. To ja, twój Anioł Stróż zawsze stoję obok i kocham cię miłością bezwarunkową. 

Anioł cichutko usiadł na posłaniu. Nawet kiedy ci się wydaje, że sytuacja jest beznadziejna - nie jesteś sama. Jestem tuż obok, gotowy sprowadzić cię na tor nowy, lepszy i dla ciebie stworzony. Wszystko będzie dobrze, otwórz oczy, a dostrzeżesz światło i ludzi, którzy cię kochają. Ja jestem tu zawsze, tylko proś mnie o pomoc i miej pewność, że nie jesteś sama. Nie licz sukcesów za pomocą ludzi, którzy cię „polubią, ” chociaż cię nie znają. Miłość świata, spokój ducha, radość tworzenia jest miarą szczęścia każdego istnienia. 

Kobieta otworzyła oczy, przeciągnęła swe wypoczęte ciało. 
Poczuła siłę, jasność i nadzieję. Zasłona spadła - prawda do niej dotarła, że jest jedna wśród wielu, którzy mają prawo żyć po swojemu.

Obraz Lilianna Lilu Lazarska 






















2 komentarze:

  1. Podoba mi się myśl przewodnia.Nikt z nas nie jest sam,ale każdy ma prawo żyć po swojemu
    Grażyna N

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna bajka. Taka pisana od serca.
    Za wiele czasem niepotrzebnych myśli. Robi się bałagan,a Twoja opowieść wprowadza ład.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń