piątek, 3 lipca 2015

LISTY DO MARII ( 5 )


Wiara w dobry los.

         Jedna z moich przyjaciółek jest przykładem na to, że w dobra passę i sprzyjający los jest trudniej uwierzyć niż w pecha i niepowodzenia. 

Kiedy anielskie karty rozkładam kolejny raz i widzę, że los jej sprzyja, „rośnie” mi serce, jestem zadowolona i pełna optymizmu. Jednak siedząca naprzeciw mnie przyjaciółka z trudem się uśmiecha i pyta, czy aby się nie mylę i prosi o dodatkowy rozkład. Spełniam jej prośbę i wiem, że karty powtórzą dobre wieści. 
„Dobre wiadomości są już w drodze, nie martw się i nie przyciągaj w ten sposób złej energii” - mówię jej,  bo czarnowidztwo to problem mojej przyjaciółki. Od trzech lat stawiam jej karty i ona wie dobrze, że sprawdzalność tych rozkładów jest ogromna, ale nie potrafi przyjąć dobrych wieści bezwarunkowo. 

Po jakimś czasie sama przyznaje, że znowu niepotrzebnie się martwiła, kolejny raz tracąc noc na troski. Dlaczego jest tak trudno uwierzyć w dobre wróżby? Myślę, droga Mario, że po części wynika to z naszej ogólnonarodowej pesymistycznej natury oraz przekonań, które wynieśliśmy z domu. Moim zadaniem jest obalenie stereotypów, które ograniczają moją przyjaciółkę i wskazanie jej zadań, które pozwolą się cieszyć jej życiem tu i teraz.

Teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że największym problemem mojej przyjaciółki było czarnowidztwo i brak wiary w siebie. Było - bo to już przeszłość. Powoli, krok po kroku nauczyła się cieszyć tym co ma,  jest też wdzięczna losowi za dobrobyt, który ją otacza. Jej priorytetem jest rodzina i już nie uzależnia swojego szczęścia od opinii innych na jej temat. Odkryła pasję, która powoli przekształca się w pracę. Kreatywne myślenie objawia jej świetlaną przyszłość. Stała się ciekawym rozmówcą i śmiało określa swój punkt widzenia. Z dumą stwierdzam, że miło mieć obok siebie taka fajną przyjaciółkę, mądrą, świadomą swoich wad i zalet, życzliwą i chętną do pomocy, ale na zdrowych zasadach. Miło mi stwierdzić droga Mario, że mam mały wkład w tę metamorfozę.

PS. Myślę, że ten przykład jest dla Ciebie ważną wskazówką. Otóż, to my sami kreujemy swoją przyszłość, a nasze myśli są wielkim kapitałem. Myśl więc pozytywnie, bądź kreatywna i śmiało patrz w przyszłość. Ja jestem gotowa Cię wspierać, bo wiem że warto. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz