środa, 8 lipca 2015

LISTY DO MARII (6)

         „Życie to piosenka, którą każdy musi zaśpiewać sam”.

Usłyszałam o tym indiańskim przysłowiu w którąś niedzielę w radiowej Zetce. Beata Pawlikowska kolejny raz w swoim cyklicznym programie „Świat według blondynki” zainspirowała mnie do refleksji -  tym razem „ Jaki sens ma życie?”.

Przychodzimy na świat, żeby odbyć drogę w nieznane. Uczymy się chodzić, mówić, patrzymy na świat oczami naszych rodziców, dziadków, opiekunów. Zarażamy się ich optymizmem, a czasami, niestety przeżywamy traumę, bywamy poetami, reżyserami własnej opowieści o życiu. Jesteśmy również świadkami cudzego życia. 

Założę się, że każdy znał takiego człowieka, który odszedł za szybko i niespodziewanie. Ja znałam. Miał 49 lat i był okazem zdrowia, sportowcem, pasjonatem zdrowego stylu życia. Był duszą towarzystwa o głosie jak dzwon.  Kochał śpiewać i często raczył nas duchową strawą. Nikomu się nie narzucał, nikomu nie szkodził, każdego zrozumiał. Ten ostatni raz spotkaliśmy się na przyjęciu u naszych wspólnych znajomych. Były śpiewy inicjowane przez Pawła, była radość i biesiadowanie. 

Paweł był kierowcą i żartował ze mną, że jedni biesiadują, a inni ich wożą. Bo taka jest kolej rzeczy. Wszyscy obecni na przyjęciu kierowcy wydali wspólny postulat, że następnym razem to oni będą biesiadowali. Tylko, że...następnego razu już nie było. Paweł odszedł jeszcze tej nocy, a właściwie o świcie. 

„Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą”.  Załatwiajmy ważne sprawy od ręki. Nie czekajmy, bo może nie zdążymy powiedzieć komuś – przepraszam. Pogódźmy się z bliskimi, starajmy się ich zrozumieć mimo, że czujemy się zranieni. Bądźmy uważni, empatyczni i czuli, zwłaszcza dla starszych członków naszej rodziny. Wiem droga Mario, że każdy ma swój czas i nic tego nie zmieni, lecz jak ten czas wykorzystamy, to już sami o tym decydujemy. 


Warto pomyśleć czy w naszym życiu są rzeczy pilne, takie do załatwienia od ręki. Moja rada jest taka, by w swoim życiu zajmować się rzeczami ważnymi, a mniej ważne odpuścić, bo w obliczu śmierci wszystkie małe sprawy nie mają racji bytu.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz