wtorek, 11 sierpnia 2015

Moc kobiecej energii

         Wybrałam się do przyjaciółki z długo odkładaną wizytą. Pojechałam do Cieszyna z naszą wspólną koleżanką. Proszę, zabierz ze sobą anielskie karty – poprosiła przyjaciółka do której się wybierałyśmy.Zapytałam z troską: Masz problemy? A ona na to,  że nie, a wręcz przeciwnie - wszystko dobrze się układa. No to na co nam karty? - pytam, bo czuję że coś jednak nie gra.- W dzisiejszych czasach nic nie jest pewne, a ja jestem zapobiegliwa – powiedziała poważnie nasza przyjaciółka. I jeszcze pracowita, obowiązkowa i sumienna – dodałam, bo znam ją od dawna. A te właśnie cechy są gwarancją jej sukcesu i my wszystkie trzy o tym wiemy.

Spotkania z dobrą, kobiecą energią zawsze dodają pewności, że wszystko jest pod doskonałą kontrolą. Kobiety od zawsze czuwały nad ogniskiem domowym, „czarowały”, wypraszały, dziękowały i do dzisiaj to robią. Wspierają męża, dzieci, pomagają sobie wzajemnie i jeszcze na dodatek starają się robić to z wdziękiem i klasą. Nic tak dobrze nie robi jak burza mózgów urządzona przez grono zaprzyjaźnionych kobiet, które dbają o siebie wzajemnie i dobrze sobie życzą. Ktoś złośliwy zapyta: Czy to jest wogóle możliwe aby kobiety dobrze sobie życzyły? A ja z całą stanowczością odpowiem: Tak. To jest możliwe.

Coraz więcej kobiet szuka tej pozytywnej energii w różnych kołach, stowarzyszeniach lub po prostu w przyjacielskich kręgach. Sama uczestniczyłam kiedyś w takim spotkaniu z zupełnie nieznanymi mi kobietami. Było to spotkanie w ramach „latających kręgów,” prowadzone przez Agatę,  założycielkę Latającej Szkoły. Było to dla mnie pouczające doświadczenie. Dostałam tam wsparcie, wskazówki i adres... Marii Kuli z Krakowa, która pomogła mi zrozumieć, że warto iść za głosem serca, rozwijać swoje zainteresowania i pielęgnować swoją pasję. 

Energia tych kobiet, towarzyszy mi do dzisiaj  bo zapamiętałam z tego spotkania to, że w życiu wszystko jest możliwe pod warunkiem, że włożymy w projekt, który akurat realizujemy serce, talent i wiele siły. A kiedy uzyskamy jeszcze wsparcie przyjaznych nam ludzi to sukces murowany. Więc jeżeli masz czas, ochotę i możliwości, ruszaj na spotkanie z przygodą, spełniaj swoje marzenia, a jak cię ogarnie chwilowa niemoc lub zwątpienie, zwołaj krąg przyjaznych kobiet i czerp z niego siłę i dobrą energię.

Ja wróciłam z Cieszyna radosna, wzmocniona i spełniona. Mam nadzieję, że wszystkie trzy będziemy dobrze ten dzień wspominać. A dzień był słoneczny, pogodny i w przyjacielskim kręgu kobiecej energii spędzony. Jak ja lubię takie chwile, kiedy rozpiera mnie duma z tego powodu, że mam wokół siebie grono i wsparcie mądrych, dobrych kobiet, które mają pozytywną energię i siłę. Siłę mobilizującą do działania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz